Dotykasz mnie słowem
a ja się wtapiam w blask wieczoru
próbuję zasnąć
I choć nie patrzysz mi w oczy
zdobywasz me serce
posyłając uśmiech w potoku słów
Nie widzisz mej twarzy
a patrzysz we mnie jak w lustro
szukając cienia po drugiej stronie
i łapiesz w wieczność
nasz mały świat
Składamy siebie z elementów Ty i Ja
I każda część wtapia się w życie jak puzzle
Gdy nie ma ciebie, nie ma mnie
Jak niepodważalny dotyk
Twoja historia i moja baśń...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz