Miałam dziś sen, choć Ciebie w nim nie było…
Widziałam w nim siebie i to, co się skończyło…
Szłam krętą ścieżką pomiędzy drzewami…
Karmiłam się wiarą, złudnymi wspomnieniami…
Nie ma dzisiaj Ciebie i nie ma radości…
Nie ma pięknych słów i Twojej cierpliwości…
A wciąż pragnę Ciebie i dotyku Twego…
A moje serce tylko serca Twego…
Chcę Twych pocałunków i ciut zrozumienia…
Odrobinę marzeń, takich do spełnienia…
Wciąż pragnę Twego gestu i Twojego słowa…
Tego byś mnie kochał, kochał znów od nowa…
"Nasz tuman"
Żyję zawieszona
pomiędzy niebem a ziemią
między tym co było
co jest
i co będzie jutro...
Kilka dni niezmąconych wrażeń
potoku słów
gestów
dotyków
i ten nasz tuman myśli...
Dałam się zwariować
i oszaleć z miłości
rozbudzona każdym twym spojrzeniem
bo usta mówić nie musiały
oczy powiedziały wszystko...
Siła przyciągania
dwóch oddzielnych ciał
a dusz jakby tych samych
grawitacja silniejsza
im dalej jesteś ode mnie...
Ciepła herbata
i gorzka czekolada
pewność że przyjdziesz o tej samej porze
taki szczęśliwy, uśmiechnięty
taki mój...
Czuję cię jak dziś
dni ulatują a twój zapach pozostał
i ciepła dłoń w ciemnym kinie
do tej pory czuję palce zaciśnięte na moich...
Dałam ci siebie
tak niebezpiecznie
z wielkim pragnieniem i zgodnym zamysłem
dla ciebie tu trwam
na ciebie czekam...
Błądzimy w gąszczu
codziennych spraw
a chcemy się przecież razem zestarzeć
ty w swoich zakamarkach
ja we wspomnieniach tamtych dni...
Dziś tylko patrzę na puste krzesło
wiem, że już tutaj nie przyjdziesz
lecz wrócisz - to wiem
obiecałeś zbudować wehikuł czasu
więc czekać będę ile trzeba...
"Uczucie"
Moja miłość do Ciebie
Dzieli się na trzy części.
Najpierw była wielka nadzieja
I szalona tęsknota.
Potem ból i rozczarowanie.
A teraz jest cicha miłość,
małe doświadczenie
i wielkie oczekiwanie.
Gdybym umiała wzrokiem zawładnąć,
spojrzeniem przykuć.
Ukraść letni wiatr,
zachłysnąć się słońcem
i pozostawić to sobie na cały rok.
Gdybym tak mogła przytulić się lekko
i przymknąć oczy bez obaw, że gdy je otworzę to zniknie to, o czym śnię.
Gdybym umiała złapać szczęście
i zamknąć je w butelce na wieczność – tak by dojrzało.
Gdybym tak mogła zniknąć jak wczoraj
i żyć tylko dla jutra.
Gdybym tylko umiała…
Czuję jak tęsknisz
i jak cię to boli...
Jak się pojawia łza na policzku
z każdym westchnieniem tamtych chwil...
Dziś jestem cieniem twoich dni
prawdy granicą i przemijaniem...
Bez twarzy, choć z sercem
czekam czy jutro zabierze mi ciebie...
I tak się boję
I drżę
Lękam się nocy
Lękam się dnia
W bezdechu trwam
W milczeniu czekam
Bezsilna JA...
„Dla ciebie będę kim zechcesz…”
Chcę być dla ciebie promykiem słońca,
By tylko poczuć twą gładką skórę.
Wiatrem jesienią, czy kroplą deszczu,
Nadzieją we wszystkie dni ponure…
Chcę cię dotykać i tulić w nocy,
Być gwiazdą na twoim skromnym niebie
I delikatnym muśnięciem policzka…
Szczęściem, które jest blisko ciebie…
Chcę ci spoglądać co rano w oczy,
Pieścić twe włosy i piękną twarz.
Chcę być spokojem twojego serca…
Cichym westchnieniem, które w nim masz…
"Gdzie nie ma ciebie..."
Tam gdzie słońce styka się z ziemią
gdzie słowiki śpiewają do ucha
Tam gdzie niebo mówi dobranoc
a cisza z ciemnością zamyka powieki
Tam gdzie księżyc otula się gwiazdami
i swoim blaskiem przynosi mi spokój
Tam gdzie budzi się sen a zaczyna tęsknota
Tam gdzie ciebie nie ma....
„Mało mnie…za dużo ciebie…”
Zbyt wiele twych spojrzeń w me oczy
Zbyt wiele zapachu na skórze
Zbyt wiele twych dłoni na mym ciele
Zbyt wiele wylanych łez nocą
Zbyt wiele twego oddechu czuję
Zbyt wiele przeraża mą duszę
Zbyt wiele twych słów daremnych
Zbyt wiele
Zbyt wiele…
A tak mało mnie samej…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz